31.05.2007
Rok temu minister MEN Roman Giertych zwolnił ze stanowiska dyrektora Centralnego Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli w Warszawie Mirosława Sielatyckiego. Poszło o jeden ze scenariuszy lekcji o prawach człowieka zamieszczonych w oficjalnym podręczniku Rady Europy, który został wydany przez CODN. Zawierał on propozycje jak na takiej lekcji rozmawiać o tolerancji i jej braku wobec homoseksualistów. Minister Giertych ocenił, że jest to forma promowania tej orientacji seksualnej wśród młodzieży i zwolnił dyrektora CODN.
Mirosław Sielatycki nie zgodził się z takim uzasadnieniem swojego zwolnienia i zarządał na drodze sądowej odszkodowania za bezprawną utratę pracy i zadośćuczynienie za dyskryminację ze względu na poglądy.
Sąd przyznał rację byłemu dyrektorowi CODN i nakazał wypłacić mu odszkodowanie w wysokości 19 tys. zł. Zdaniem Mirosława Sielatyckiego sąd uznał tym samym, że w szkole jest miejsce na dyskusje o różnorodności postaw i zachowań, co jest ważne dla budowania społeczeństwa otwartego i tolerancyjnego.
Źrodło: "Gazeta Wyborcza" (MaUr)