04.10.2012
Która szkoła będzie dla mnie najlepsza, którą wybrać, żeby potem tego wyboru nie żałować? Podobne pytania zadają sobie co roku setki tysięcy uczniów, kiedy przychodzi czas egzaminów i rekrutacji do szkół czy na uczelnie.
Na takie zapotrzebowanie próbują odpowiedzieć autorzy rankingów tworzonych przez wydawnictwa edukacyjne, takie jak „Perspektywy”, czy też ogólnopolskie gazety, np.: „Politykę”, „Rzeczpospolitą”, „Wprost”.
Oczywiście należy się wczytywać w rankingi, chociaż ich autorzy zawsze więcej obiecują, niż mogą faktycznie zaproponować. Dzieje się tak z tej prostej przyczyny, otóż pełne i wszechstronne porównanie poziomu kształcenia kilkuset placówek jest zadaniem niezwykle kosztownym i czasochłonnym. Jest to więc lepsza czy gorsza, ale zawsze tylko próbka losowa z dosyć umownymi kryteriami ocen. Z drugiej jednak strony, jeżeli dana szkoła przez kilka kolejnych lat jest klasyfikowana w pierwszej czy nawet drugiej dziesiątce, jest to informacja na pewno godna uwagi i zastanowienia.
W tej rankingowej twórczości nasz portal też chciałby jakoś zaistnieć. Zaproponowaliśmy więc zestawienie na podstawie raportu OKE 30 liceów warszawskich, których uczniowie mieli na maturze rozszerzonej w 2005 roku najwyższą średnią wyników z poszczególnych przedmiotów. Wydało nam się to ostatecznie najlepszym probierzem jakości kształcenia szkoły w sytuacji, gdy po decyzji MEN o likwidacji egzaminów wstępnych na studia ich rolę przejęły egzaminy maturalne na poziomie rozszerzonym.