W tym roku OKE nie powinny narzekać na brak nauczycieli chętnych do sprawdzania prac egzaminacyjnych. Na miesiąc przed maturami w internetowej kolejce jest więcej chętnych niż miejsc – można to tłumaczyć wzrostem stawek za taką dodatkową pracę nawet o 65%.

W ostatnich latach przedstawiciele komisji egzaminacyjnych dzwonili do nauczycieli, zachęcając do poprawiania prac. Od tego roku nauczyciele sami się zgłaszają. Jeszcze większe jest zainteresowanie poprawianiem matur. Miesiąc przed egzaminem dojrzałości w internetowej kolejce jest już więcej zapisanych nauczycieli niż miejsc. Tymczasem do tej pory OKE miała największy problem ze znalezieniem chętnych do poprawiania prac maturalnych z polskiego i języków obcych. – Teraz w ogóle nie ma z tym problemów – mówi Jan Korczyński, kierownik kieleckiej delegatury OKE w Łodzi.

Najbardziej skorzystają poloniści i nauczyciele języków obcych, którzy dostaną o blisko 9 zł więcej za sprawdzenie jednej pracy. Zwykle egzaminatorom zajmuje to pół godziny, a przeważnie otrzymują 50-70 prac do poprawy. W maju mogą zarobić więcej dodatkowo do 1,5 tys. zł. – To satysfakcjonujące pieniądze, proporcjonalne do nauczycielskich zarobków. Nie da się jednak ukryć, że są zawody gdzie za dodatkową pracę w soboty i niedziele dostaje się dużo więcej – mówi Elżbieta Waszkuć, egzaminator z języka polskiego. – Trzeba też pamiętać, że poprawianie prac całkowicie wyłącza nauczyciela z życia przez trzy majowe weekendy. No i wiąże się z ogromną odpowiedzialnością – dodaje.

 

Ile za sprawdzenie prac	2007 r.	2008 r.
Sprawdzian (VI klasa)	5,5 zł	8,78 zł
Egz. gimnazjalny (hum.)	7 zł	11,41 zł
Egz. gimnazjalny (mat.-przyr.)	6 zł	9,88 zł
Matura (jez. pol. i obcy)	14 zł	22,83 zł
Matura (inne przedmioty – poz. podst.)	10 zł	16,24 zł
Matura (inne przedmioty – (poz. roz.)	12 zł	19,54 zł

Źródło: GW

Maur