MEN przygotował projekt ustawy o wyjazdach polskich nauczycieli do pracy w szkołach polonijnych i szkołach przy ambasadach w krajach, gdzie są duże skupiska Polaków np. w W. Brytanii i Irlandii.

Ministerstwo chce w większym stopniu niż dotychczas pomóc dzieciom emigrantów w nauce j. polskiego, historii i geografii, tak ,aby po ewentualnym powrocie do kraju nie mieli dużych trudności w nadrabianiu różnic programowych i zdaniu egzaminów.

Problem narasta od czasu, gdy za chlebem zaczęły wyjeżdżać Polski całe rodziny z dziećmi w wieku szkolnym. Jeżeli tacy uczniowie stracą kontakt z językiem i kulturą polską będzie to poważny argument dla rodziców za tym, aby nie wracać do Polski i nie narażać ponownie swoich dzieci na stres adaptacji i nadrabiania zaległości.

W tej chwili takie sytuacje są coraz częstsze w szkołach podstawowych, które organizują dla uczniów wracających zza granicy zajęcia wyrównawcze, zwłaszcza z umiejętności pisania w języku ojczystym.

Nie wiadomo ilu byłoby nauczycieli gotowych wyjechać za pracą i swoimi uczniami, za granicę. Pewnie będzie to zależało od ich znajomości języka obcego , wynagrodzenia i warunków prawnych jakie stworzy im planowana ustawa. Istotne jest też to, jak bardzo opustoszeją sale lekcyjne w polskich szkołach w wyniku niżu demograficznego.

 

źródło: Rzeczpospolita

Maur