Sukcesy szkolne każdego dziecka zależą nie tylko od tego czy nauczyciele potrafią dobrze uczyć. Powinni oni umieć też rozpoznać rodzaj inteligencji konkretnego dziecka, by potem odpowiednio z nim pracować.

W kwietniu nauczyciele prawie 3 tys. szkół podstawowych rozpoczną badania około 130 tys. pierwszoklasistów. Będą pracowali według metody amerykańskiego psychologa Howarda Gardnera, który uważał, że nie ma jednego rodzaju inteligencji, lecz wiele (językową, matematyczno – logiczną, wizualno – przestrzenną). Nauczyciele będą starali się określić rodzaj inteligencji każdego dziecka, by potem dostosować do niego odpowiednie metody pracy.

W projekt zostało włączonych 2700 szkół z 6 województw, w każdej ze szkół – po jednej klasie. Cała operacja potrwa 3 lata, a przeznaczono na nią 46 mln zł. dofinansowania unijnego. Projekt został objęty protektoratem MEN i Instytutu Pedagogiki Uniwersytetu Jagiellońskiego.