Co decyduje przy rekrutacji- ilość punktów, czy wskazanie szkoły pierwszego wyboru ?

W Warszawie rekrutacja do przedszkoli i szkół odbywa się od jakiegoś czasu wyłącznie przez Internet. Wyniki egzaminów i osiągnięcia kandydatów są przeliczane na punkty rekrutacyjne, według tych samych kryteriów dla liców i techników a dla gimnazjów według kryteriów podanych przez same szkoły. Różnica jest też taka, że kandydaci do gimnazjów mogą w swoich preferencjach wskazać dowolną liczbę szkół, natomiast ich starsi koledzy i koleżanki tylko trzy szkoły ponadgimnazjalne.

Ostatnio sporo emocji wśród rodziców wywołał artykuł w Gazecie Wyborczej z 19 marca 2014 roku ” Jak startować do gimnazjum „, gdzie autorka podała następującą informację- ” Może się zdarzyć, że do gimnazjum zostanie zakwalifikowany uczeń np. z 60 punktami, a inny z liczbą 80 punktów nie będzie przyjety. Dlaczego ? Ponieważ podczas rekrutacji ma znaczenie pozycja szkoły na liście gimnazjów wybranych przez kandydata. Uczeń z mniejszą liczbą punktów, który postawił szkołę na pierwszym miejscu, może mieć większe szanse niż uczeń z większą liczbą punktów, który tę samą szkołę wpisał np. na czwartym miejscu swojej listy. „

Otóż warto od razu sprostować tak podaną informację. Decydującym parametrem przy rekrutacji zarówno do gimnazjów jak i szkół ponadgimnazjalnych była i jest liczba uzyskanych punktów, a nie kolejność, w jakiej uczeń podał na swojej liście wybrane przez siebie szkoły. Biuro Edukacji m. Warszawy nadzorujące cały system rekrutacji on-line już tę informację raz prostowało ale cały czas jest ona powielana i stała się przedmiotem dyskusji i spekulacji na różnych forach. Sprawa jest istotna, bo część rodziców obawiała się, że dziecko kiedy wypadnie z gry o miejsce w bardzo dobrym gimnazjum, nagle wyląduje w szkole poniżej swoich aspiracji.

  Warto więc korzystać z danej możliwości i wpisywać w systemie rekrutacji on-line do gimnazjum wiele szkół, także te, do których teoretycznie trudno będzie się dostać. Zawsze przecież  na nasze dziecko czeka gimnazjum rejonowe, które ma obowiązek je przyjąć. Na wszelki wypadek, warto jednak i tę szkołe dopisać do listy.

Marek Urban

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies. Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies

Zamknij