Wliczanie oceny z religii do średniej ogłosił w piątek Roman Giertych. Rozporządzenie w tej sprawie ma podpisać do końca czerwca. Pomysł oprotestowali posłowie PO i SLD. Dlaczego?

PO zwraca uwagę, że religia w Polskich szkołach nie jest obowiązkowa. Dla uczniów, którzy nie chcą uczęszczać na religię szkoły mogą orgaznizować zajęcia z etyki. Jednak takie lekcje odbywają się tylko w 353 szkołach na 32 tysiące. Zatem zdaniem posłów PO wliczanie religii do średniej stawiałoby w lepszej sytuacji chodzących na nią. Dodatkowo PO wskazuje na potrzebę stworzenia ogoónokrajowych programów nauczania religii, które mogłyby być przyjęte w konsultacjach między MEN a Konferencją Episkopatu Polski (teraz program ustala Kościół).

Jeszcze dalej idzie SLD, który twierdzi, że rozporządzenie jest niezgodne z konstytucją a wprowadzenie religii na świadectwie to budowanie państwa wyznaniowego.
Źródło: "Gazeta Wyborcza" (MaUr)