Przed wyborem uczelni warto ją sprawdzić, by uniknąć przykrych niespodzianek. Kopalnią informacji na temat kondycji uczelni i poziomu nauczania jest strona internetowa Państwowej Komisji Akredytacyjnej –www.menis.gov.pl/pka. Warto tu zajrzeć, by zapozanać się z wykazem kierunków sprawdzonych i ocenionych przez PKA. Instutytucja ta od trzech lat ocenia jakość kształcenia na poszczególnych kierunkach. Kiedy dopatrzy się uchybień (np. braków w kadrze profesorskiej), daje szkole rok na usunięcie usterek. Po tym czasie powtórnie przeprowadzi kontrolę. Źle ocenionemu kierunkowi grozi likwidacja. Minister edukacji ma bowiem w takiej sytuacji dwa wyjścia – zamknąć dany kierunek lub wstrzymać na niego nabór.

Trzy czwarte ocenionych dotychczas przez PKA kierunków dostało oceny pozytywne, cztery procent – negatywne. Co piąty – ocenę warunkową. Komisja oszczędnie rozdaje wyróżnienia – przez dwa i pół roku nie przyznała ani jednego, pierwsze pojawiły się dopiero kilka miesięcy temu.

Opracowanie: agakar

Źródło/autorstwo: „Gazeta Wyborcza”